Powiemy dziś nieco więcej o pierścionkach zaręczynowych, na który palec je zakładamy, ile na pierścionek zwyczajowo się wydaje.
Kamień szlachetny, najlepiej diament
Pierścionek zaręczynowy jest zazwyczaj przyozdobiony diamentem. Ten kamień szlachetny traktowany będzie jako element, który spaja związek, sprzyja wierności, długiej miłości a także będzie dawać przyszłym małżonkom zgodę. Pierścionek zaręczynowy to specjalny podarunek, który kandydat na męża ofiaruje swojej wybrance w dniu zaręczyn.
Na której ręce nosi się pierścionek zaręczynowy?
Tradycyjnie mówi się, że to narzeczony powinien założyć swojej ukochanej pierścionek na palec i najczęściej powinien to być serdeczny palec prawej ręki. Jednak w niektórych krajach jest taki zwyczaj, że nosi się go na palcu lewej ręki. Wywodzi się to z Grecji starożytnej, gdzie wierzono, że w palcu serdecznym lewej ręki znajduje się żyła, która prowadzi do serca i nazywana jest żyłą miłości. Przyjęcie pierścionka przez wybrankę to aprobata dla zaręczyn, symbol miłości oraz znak dla innych, że dana kobieta już znalazła kandydata na męża. Początkowo wręczenie pierścionków nie było związane z przyszłym małżeństwem, raczej należy to traktować jako znak miłości, wielkiego uczucia czy przyjaźni. Starożytny Rzymianie darowali wybrance pierścionek ze złota, żelaza albo też wręczali srebrną monetę. W pierścieniu wygrawerowany był niewielki klucz, który miął świadczyć uwielbienie dla serca mężczyzny.
Naparstek zamiast pierścionka
Podczas kolonializmu w Ameryce wręczany był naparstek, który miał świadczyć o wiecznym zjednoczeniu. Kobiety mogły usuwać górną część naparstka i w ten sposób tworzono pierścionek. Wręczenie naparstka zamiast pierścionka zaręczynowego popularne było mniej więcej do końca XIX wieku, szczególnie dotyczyło to małych zamkniętych społeczności.
Pierścionki zaręczynowe jako symbol oddania się zakochanych w okresie narzeczeństwa ma początek w ustanowieniu przez Innocentego III okresu, który miał być pomiędzy obietnicą małżeństwa a samą ceremonią zaślubin.
Pierwszy w historii pierścionek z brylantem na oświadczyny
Według danych jakie posiadamy pierwszym udokumentowanym wręczeniem pierścionka było podarowanie go Marii Burgundzkiej przez arcyksięcia Maksymiliana to właśnie wydarzenie zapoczątkowało tradycję wręczenia pierścionków z brylantem. Początkowo było to modne wyłącznie w wyższych klasach społecznych i tylko one mogły sobie pozwolić na coś takiego. Po tym jak odkryto kopanie diamentów na terenie Afryki zaczęto liczniej produkować kamienie szlachetne i dlatego coraz więcej ludzi z niższych klas mogli sobie pozwolić na takie właśnie oświadczyny. Dopiero od mniej więcej lat 30-tych minionego wieku zaczęto promować pierścionki z brylantem jako prezent zaręczynowy dla każdego.
Panowało przekonanie, że narzeczony powinien przeznaczyć na pierścionek jedną pensję. Potem również pojawiły się sugestie, że powinny być to dwie pensje. Obecnie zmieniło się wiele, jeśli chodzi o pierścionki, ponieważ oferowane są nam między innymi takie propozycje, w ramach których coraz częściej będzie można zobaczyć kamienie kolorowe. Nie muszą to być wyłącznie pierścionki wykonywane ze złota. Pojawiają się także takie przygotowywane z platyny albo białego złota. Jeszcze nie tak dawno przyszły mąż musiał natrudzić się, by jakoś poznać rozmiar palca u swojej wybranki. Teraz wygląda to nieco inaczej, ponieważ jak się okazuje coraz częściej młodzi razem wybierają się po zakup takiego pierścionka. Po upływie lat ten zakup może być wielką rodzinną pamiątką.