Elegancja sama w sobie jest szalona: poznaj kamień o owalnym szlifie

Elegancja sama w sobie jest szalona: poznaj kamień o owalnym szlifie

  • Ręczne cięcie: stara historia
  • Więcej niż klasyczny, więcej niż doskonały.
    • Odkrycie Łazarza Kaplana
    • Owal: narodziny doskonałości
  • Ona na pewno powie "tak"!
    • Gwiazdy wybierają owal.

Szlachetny kamienie jak je znamy, są często prawdziwymi dziełami biżuteria sztuka. Widzieć w nieestetycznych, niechlujnych, niesympatycznych, niebłyszczących (lista jest długa i długa) minerałach przyszły element biżuterii biżuteria - to szczególny rodzaj wizji posiadany tylko przez najbardziej wykwalifikowanych rzemieślników. Droga od kamienia naturalnego do szlachetnego pierścieńlub kolczyki czy naszyjnik to długa i żmudna droga. Jubilerzy wybierają kształt inkrustacji i rodzaju cięcia Wybór kształtu i rodzaju inkrustacji wynika z podstawowego celu, jakim jest ujawnienie światu piękna ukrytego w nieestetycznym kamieniu szlachetnym, otwarcie oczu na jubilerskie arcydzieło i wywołanie zachwytu.

Cięcie ręczne: stara historia

Dzisiaj wszystkie kamienie szlachetne (głównie diamenty) są cięte ręcznie. diamentyW dzisiejszych czasach wszystkie kamienie szlachetne (zwłaszcza diamenty) są cięte ręcznie przy użyciu różnych narzędzi i technik, aby uzyskać idealną symetrię fasetek. W przeszłości taka doskonałość była niemożliwa. Uważa się, że aż do połowy XV wieku wszystkie minerały były szlifowane ręcznie. Z jednej strony można było w każdym przypadku stworzyć naprawdę unikalną formę cięcia, fantazyjną czy barokową, jak byśmy dziś powiedzieli. Z drugiej jednak strony, jakość cięcia pozostawiała wiele do życzenia. I to delikatnie mówiąc. Przede wszystkim wynikało to z niedoskonałości technik cięcia. Ale z drugiej strony, podejście filozoficzne było zupełnie inne niż współczesne. "Chciwi" jubilerzy (i ich bardziej chciwi klienci) starali się zachować jak najwięcej z szorstkiego, jak to możliwe w ciętych kamieniach. Odcinanie dodatkowych "kawałków" skały w celu uzyskania maksymalnego połysku było uważane za nieracjonalne. W efekcie powstały dość surowe, masywne inkrustacje. Jednak ich wyjątkowość była niezaprzeczalna.

Wraz z dalszym rozwojem ludzkości, ewoluowały również techniki jubilerskie:

  • Nieznani wynalazcy opracowali metodę punktowego cięcia szlachetnych kryształów;
  • naukowcy wynaleźli maszynę parową, która produkowała symetryczne, okrągło cięte kamienie;
  • Następnie pan Swarovski (znajome nazwisko, prawda?) wynalazł pierwszą elektrycznie zasilaną maszynę do cięcia;
  • Inna grupa zapaleńców, której nazwa nie przetrwała do historii, wymyśliła piłę tarczową, która okazała się niezastąpionym pomocnikiem, "ratującym" cenne surowce.

Wszystkie te wynalazki przeżywały swój rozkwit w XVIII, ale przede wszystkim w XIX wieku. Okazuje się, że na początku XX wieku dokonano głównych "podstawowych" odkryć jubilerskich dotyczących cięcia kamieni szlachetnych. I zaczęło się udoskonalanie obróbki kryształów jubilerskich. Dziś nie trzeba udowadniać, że cięcie kamieni szlachetnych nie jest procesem łatwym, zwłaszcza z technicznego punktu widzenia. Szlifierz musi najpierw dostrzec, a następnie "pokazać" najlepsze cechy kamienia, takie jak blask, kolor i głębia. Oczywiście, kamień nie jest cięty "na chybił trafił". Decyzja o nadaniu kryształowi określonego kształtu. owalnyOwal, koło, kwadrat lub inny kształt geometryczny zależy od materiału wyjściowego, jego rodzaju, wielkości, twardości i przejrzystości.

Więcej niż klasyczny, więcej niż idealny

Kamień o owalnym szlifie - Jest to bardzo młody "wynalazek jubilerski". W rzeczywistości, większość twarzy, znanych nam w ich obecnej "idealnej" formie, jest również całkiem świeża - i nie ma więcej niż sto lat, jak można sobie wyobrazić. A wszystko zaczęło się, jak pan rozumie, nie od owal . ale z okręgiem. Ten idealny kształt, 57 perfekcyjnie ułożonych symetrycznych krawędzi i maksymalny połysk - to właśnie urzekło fashionistki na początku ubiegłego wieku. I właśnie za to byli gotowi zapłacić bajeczne pieniądze: diamenty o okrągłym szlifie zawsze były po prostu nieprzyzwoicie drogie. Głównym powodem były duże straty materiału, które były nieuniknione podczas procesu cięcia. Proszę sobie wyobrazić, ile z tego, co "niepotrzebne", trzeba było wyciąć i ile to kosztowało! Tak więc wysoki koszt idealnie okrągłego diamentu był wtedy uzasadniony. Teraz jest to nadal uzasadnione.

A jednak, gdybyśmy mieli tylko okrągłe diamenty, byłoby nudno, nie sądzisz? Brawa należą się więc człowiekowi, który nie bał się podważyć ówczesnej tradycji jubilerskiej i postanowił nieco zmodyfikować rundę. I w ten sposób owalne cięcie.

Odkrycie Łazarza Kaplana

W sobie kamień owalny - nie jest oczywiście bynajmniej wynalazkiem Kaplana. Historycy mody wiedzą, że kształt owalu fascynował jubilerów już od XIX wieku. Ale to dziedziczny jubiler Lazar Kaplan, który był właścicielem własnej firmy i nigdy nie zmęczony doskonaleniem swoich umiejętności, postanowił spróbować eksperymentować. Trzeba przyznać, że jak na połowę XX wieku był to dość odważny eksperyment. Podważanie panującej tradycji zawsze wymaga pewnej odwagi i pewności siebie. Kaplan miał ich pod dostatkiem. Pochodzący z Białorusi, w stosunkowo młodym wieku wyemigrował z rodzicami do Belgii, a następnie wraz z rodziną (żoną i nowonarodzonym synem) przeniósł się w poszukiwaniu szczęścia do Nowego Jorku. I to szczęście pan Kaplan z pewnością znalazł!

W wyniku swoich eksperymentów postanowił zmodyfikować okrągły kamień, lekko go rozciągając i nadając mu owalny kształt. Co udało się osiągnąć zaradnemu jubilerowi? Cięcie owalne miał dwie niezwykle ważne zalety.

  1. Obniżenie kosztów cięcia. Owalne cięcie pozwoliło zaoszczędzić znaczną ilość materiału, który w przypadku okrągłego cięcia poszedłby na kolumnę strat. Ale w jubilerstwie prawo jest proste: mniej odpadów - niższy koszt.
  2. Wizualna wielkość kamienia. Dwa absolutnie identyczne kryształy wycięte w kształcie koła i owalu będą wizualnie różnić się wielkością. Ten ostatni będzie wyglądał na nieco większy ze względu na większe "wymiary" kwadratu.

W przeciwnym razie, ten kamień zachowuje podstawowe cechy okrągłego brylantu.

Odkrycia Kaplana dokonano w połowie XX wieku (różne źródła podają rok 1957 lub 1968). Od tego czasu, sam mistrz zdobył wielką popularność i bezprecedensowy autorytet wśród swoich kolegów, firma Kaplana dostarczyła diamenty do największych światowych sław w świecie biżuterii, takich jak Tiffany i Cartier. Cóż, Ty i ja dostaliśmy oryginalny krój, który dziś zasłużenie uważany jest za jeden z najpopularniejszych.

Owal: narodziny doskonałości

Lazare Kaplan był człowiekiem przedsiębiorczym. Zachował on podstawowe zasady cięcia okrągłych diamentów, a uczynił to z jednego, ale najważniejszego powodu. Tak się składa, że najjaśniejsze refleksy, najbardziej olśniewający blask, najbardziej nieznośnie piękny blask widzimy tylko w diamentach o szlifie okrągłym. Po co więc wymyślać koło na nowo? Kaplan nie eksperymentował na ślepo - chciał tylko "ulepszyć" idealne koło. I to zadziałało.

Jak dziś wyglądają diamenty szlifowane tą metodą? Technicznie rzecz biorąc, chcielibyśmy opowiedzieć o głównych cechach standardu Ов-57, który jest używany do cięcia tego kamienia:

  • Liczba fasetek.57 (czasami 53, 55 lub 58);
  • Liczba fasetek32 na górze, 24 na dole;
  • stosunek długość/szerokośćdługość do szerokości: stosunek od 1 do 1,2 do 1,8;
  • platformazajmuje 52%-62% masy kamienia;
  • kąt górnych krawędzi: 30°-36°;
  • kąt nachylenia dolnych krawędzi: 39°-42°;
  • grubość opasania: 0,7-2%.

Jeśli tego rodzaju informacje techniczne nie są dla Państwa jasne, chętnie przetłumaczymy je na "ludzkie" warunki. Kształt owalu jest przez wielu uważany za jeszcze bardziej idealny niż kształt koła. W końcu łacińskie słowo ovum oznacza ni mniej ni więcej tylko jajko. I tak owal jest symbolem narodzin życia, początkiem budowy wszechświata. To nie jest zła skala, prawda?

Cięcie owalne jest elipsą, a taka elipsa będzie miała inny stosunek długości do szerokości. Oznacza to, że owal będzie albo bardziej wydłużony, albo bardziej "okrągły". Ponownie, jest to decyzja, którą jubiler podejmuje nie w zależności od swojego nastroju, ale zgodnie z typem danego kryształu. Mówiliśmy już nie raz, że owal jest bardzo podobny do koła. Ale z drugiej strony, jest też podobny do markizy, słynnej "łódki". To prawda, w przeciwieństwie do tego ostatniego kształtu, owalny diament jest znacznie bardziej "stabilny" i odporny na zużycie. Najbardziej zdradliwymi miejscami w markizie są narożniki: mogą się one rozszczepiać, pękać i łamać. Wybierając owal, jesteś dobrze chroniony przed tym niebezpieczeństwem: jeśli kamień jest mocno osadzony, może łatwo wytrzymać codzienne zużycie, nawet w najbardziej "niebezpiecznych" miejscach (które są tradycyjnie uważane za nasze palce).

Owalny diament to kamień o symetrycznym, wydłużonym, zaokrąglonym kształcie, który błyszczy tak samo jak okrągły diament. Oczywiście, wybredni klienci (zwłaszcza ci uzbrojeni w odpowiednie narzędzia) będą kłapać jęzorami i mówić, że okrągły diament błyszczy bardziej. Ściśle rzecz biorąc, będą mieli całkowitą rację. Ale jeśli mówimy o naszym zwykłym wzroku, gołe oko nie jest w stanie dostrzec niższego poziomu "blasku" owalu. Oczywiście, jeśli masz przed sobą pracę naprawdę doświadczonego profesjonalisty.

To prawda, ci sami specjaliści ostrzegają nas przed możliwym "efektem motyla", który można zaobserwować na owalnych diamentach. I z pewnością nie chodzi tu o Teorię Chaosu czy stary film. Po prostu, czasami słabo oszlifowany lub początkowo niewystarczająco czysty diament może mieć ciemniejszy obszar w centrum owalnego kamienia, przypominający skrzydła motyla. Ten obszar nie pozwala na wystarczająco efektywne załamanie światła. Oznacza to, że na pewno będzie mniej błyszczeć niż byś chciała. Dlatego przy zakupie owalnego diamentu niezwykle ważne jest zwrócenie uwagi na brak motyla. Cóż, jeśli go nie ma, gratulacje: znalazłeś BARDZO jasny diament! Taki sam (lub prawie taki sam) jak diament o szlifie brylantowym. Tylko nieco bardziej oryginalny.

Mówi się, że najlepszym sposobem na wycięcie owalu jest użycie dużych diamentów. Tylko w tym przypadku będzie można nie tylko dostrzec ich oszałamiające piękno, ale także zachwycić się ich wielkością. Cięcie owalne jest również stosowane do kamieni szlachetnych i półszlachetnych, takich jak:

  • akwamaryna;
  • ametyst;
  • szmaragd;
  • rubin;
  • szafir;
  • topaz;
  • turmalin
  • chryzolit;
  • cyrkon.

Czasami diament lub inny kamień o owalnym kształcie stoi sam, a czasami może być częścią kompozycji jubilerskiej. To prawda, pierwszy przypadek jest bardziej powszechny: owal jest tak piękny, że wymaga centrum, podczas gdy na peryferiach istnieje ryzyko, że zostanie utracony. Jeśli chodzi o oprawę dla takiego kamienia, istnieje kilka wariantów.

  • 4-6 kołków. Taka oprawa pozwala na zademonstrowanie kształtu kamienia, a jednocześnie zapewnia jego pewne "trzymanie" w oprawie.
  • Głucha rama. Ciekawy i oryginalny wariant. Widoczny jest tylko czubek kamienia. Dla niektórych osób może się to wydawać wadą. Jednak owal w zamkniętej obręczy z pewnością przyciągnie uwagę widzów.
  • Halo. Taka oprawa sprawia, że diament jeszcze bardziej mieni się wizualnie i harmonijnie współgra z wydłużonym kształtem kamienia.

Wkładki te występują zarówno w złocie jak i srebro biżuteria.

Na pewno powie "tak"!

Owalnie szlifowane diamenty można zobaczyć w różnych wyrobach jubilerskich. Czy to pierścionki, kolczyki, wisiorki, a nawet naszyjniki i broszki - wszędzie elegancki i wyrafinowany owal znajdzie swoje miejsce. Wizualnie czyni kształt biżuterii bardziej płynnym, "rozciąga" go, zmiękcza i gwarantuje "efekt najwyższej kobiecości". Ale mimo to, pierścionek zaręczynowy pozostaje głównym magnesem dla owalu.

Pierścionek zaręczynowy, jak głosi tradycja, musi być inkrustowany kamieniem szlachetnym. A ponieważ, w przeciwieństwie do pierścionka zaręczynowego, pierścionek zaręczynowy symbolizuje wypłacalność pana młodego, kamień powinien być bardzo szlachetny. Najchętniej diament.

I podczas gdy młodzi ludzie stukają się w czoło wybierając "właściwy" pierścionek zaręczynowy spośród tysięcy opcji, dziewczyny dyskretnie podpowiadają, w którą stronę zostanie dla nich oszlifowany przezroczysty kamień. W ostatnich latach coraz częściej liderem jest owal. Są ku temu trzy powody.

  1. Elegancja. Wydłużony kamień z romantycznymi krzywiznami to szczyt elegancji. Pamiętajmy, że owal to kształt, do którego dążymy wybierając kolczyki, ubrania i inne elementy naszego wyglądu. Harmonia wydłużonego kształtu to korzyść dla obu stron, która już samą swoją obecnością zmieni Cię w damę.
  2. Wygląd. Owalny fason optycznie wydłuża dłonie, lekko wydłuża palce, dzięki czemu dłoń wygląda smuklej i kobieco. Być może, jeśli masz cienką, "kościstą" rękę, to dodatkowe "wydłużające" owalne cięcie jest przeciwwskazane. We wszystkich innych przypadkach kamień delikatnie, ale skutecznie skoryguje kształt dłoni, doprowadzając ją do perfekcji.
  3. Koszt. Tak, chodzi tu również o koszty. Tak bardzo jak chcemy romansu, po zaręczynach nastąpi ślub, a potem szczęśliwe życie rodzinne... jakiekolwiek pieniądze na pewno nie są zbyteczne! Jeśli więc oprócz dwóch pierwszych czynników, owalny diament będzie również kosztował mniej, nie ma się nad czym zastanawiać. Jest to zarówno piękny, jak i praktyczny zakup.

Niektóre dziewczyny wolą nie tylko pierścionek zaręczynowy, ale również pierścionek zaręczynowy z wkładką. Owal pomoże Ci również w tym przypadku: jego dyskretny, elegancki kształt będzie doskonale pasował do absolutnie każdego Twojego ubrania i absolutnie każdej innej biżuterii. Sprawdź to!

Celebryci wybierają owale.

Oval zaangażowania i ślubu pierścienie przeżywają bezprecedensowy wzrost popularności dzisiaj. "Dzieje się tak również za sprawą celebrytów, którzy chętnie pokazują się z harmonijnie ukształtowanymi diamentami w swoich ulubionych pierścionkach.

Właścicielką "głównego owalnego pierścionka świata" jest szczęśliwa księżna Cambridge, Kate Middleton. Szczęśliwa dziewczyna nie mogła odmówić niedoszłemu pretendentowi do brytyjskiego tronu, księciu Williamowi, gdy ten podarował jej pierścionek zaręczynowy swojej matki, ulubienicy narodu, Lady Di. Złoto pierścionek z 12-karatowym niebieskim cejlońskim szafirem wyciętym w owalny kształt, Kate Middleton nosi go już bezterminowo. Taka "propaganda" nie mogła pozostać niezauważona: tysiące dziewcząt pragnęło "pierścionka takiego jak Kate", ale surowa Angielka zabroniła kopiowania wzoru pierścionka swojej teściowej. Nikt jednak nie może nam zabronić kopiowania owalnego kształtu, jak można się domyślić.

Lista innych fanów celebrytów z zaangażowania pierścienie z owalnymi diamentami jest dość imponująca:

  • Ariana Grande;
  • Blake Lively;
  • Salma Hayek;
  • Heidi Klum;
  • Hailey Bieber.

I nie możemy zapomnieć o głównym fanie owalnych kamieni. Jest to sama Elżbieta Druga, obecna królowa Wielkiej Brytanii. Jej Wysokość nie wstydzi się przyozdabiać nie tylko szafirami i rubinami w owalnych broszkach, ale także dość masywnymi naszyjnikami.

Jednak dwa najbardziej odkrywcze owalne diamenty nie zostały zapomniane w historii jubilerstwa.

  1. Wittelsbach. Jest to starożytny szaro-niebieski diament, który po raz pierwszy stał się znany w 1664 roku. Kamień waży 35,5 karata.
  2. Różowa gwiazda. Najczystszy duży diament o wadze prawie 60 karatów stosunkowo niedawno opuścił aukcję w Sotheby's. Cena kryształu wyniosła nie mniej niż 71,2 mln w twardej amerykańskiej walucie.

Ten ostatni kamień, nawiasem mówiąc, jest skromnie uważany za najdroższy diament na świecie. Od czterech lat nikomu nie udało się pobić tego rekordu.

Kamienie o owalnym szlifie można słusznie nazwać nową klasyką. W ubiegłym wieku, utalentowany jubiler Lazar Kaplan udało się stworzyć arcydzieło, które jest uderzające w swojej harmonii. Owal jest surowy i piękny, prosty i elegancki, lśniący i luksusowy. Jeśli koło jest dla Ciebie zbyt banalne (lub zbyt drogie), a prostokątne kształty są zbyt ostre (i nie dość błyszczące), wybierz owal. Na pewno się nie pomylisz.

ROREN / Robert Siudek / Renata Kowalska
ul. Wielopole 24
31-072 Kraków

· 12 422 03 50
· 12 431 21 47

sklep@roren.pl